Kraków powitał nas wczorajszego poranka pogodą w przysłowiową kratkę. Nie powinnyśmy być zdziwione, rok temu o tej porze było dokładnie tak samo. Wiemy jednak z doświadczenia, że zwiedzanie Krakowa niezależnie od pogody potrafi być fascynujące.
Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha pozwoliły nam spojrzeć z nieco innej perspektywy na... koty. Wystawa ''Ja, kot. Koty w sztuce japońskiej'' szczególnie przypadła do gustu naszym młodym podróżnikom (starszym zresztą też). Również wystawa ''Duch ukryty w drzewach'' nie rozczarowała nas.
Zaskoczyła nas również pogoda, która podczas spaceru w kierunku wawelskiego wzgórza znacznie się poprawiła, i to na tyle że mogliśmy pochować nasze parasolki i płaszcze przeciwdeszczowe.
Kiedyś słynne Sukiennice kusiły turystów swoją wspaniałą renesansową architekturą. Teraz Galeria Sztuki w Sukiennicach jest jedną z największych atrakcji turystycznych dawnej stolicy Polski. Muzeum ma w swoich zbiorach kolekcję obrazów dawnych mistrzów, między innymi Jana Matejki, Jacka Malczewskiego, Piotra Michałowskiego czy Józefa Chełmońskiego.
Na przysłowiowy deser zostawiłyśmy sobie do odwiedzenia Muzeum Czartoryskich. To jeden z najstarszych i najcenniejszych zbiorów sztuki w całej Polsce. Krakowskie muzeum zostało otwarte już w 1878 roku, jednak historia zbiorów sięga niemal 80 lat wcześniej, kiedy to Izabela Czartoryska rozpoczęła gromadzenie wspaniałych, zabytkowych dzieł sztuki. Obecnie cała kolekcja obejmuje ponad 300 tysięcy różnych eksponatów: dzieł sztuki, zabytkowych przedmiotów, a także starych dokumentów.
Kilka zdjęć z wyjazdu 👇👇👇
Komentarze
Prześlij komentarz