Kochają ją niemal wszyscy. Nie tylko świetnie smakuje, ale poprawia humor, jest zdrowa i... odchudza! 12 kwietnia możemy ją jeść z czystym sumieniem :)
Początków kakaowej przekąski należy szukać w Ameryce Łacińskiej. W Europie pojawiła się na początku XVI wieku i od razu zawładnęła podniebieniami. Na początku swej historii czekolada nie była jednak słodką tabliczką, ale napojem, i to dość pikantnym. Wytwarzali go mieszkańcy Meksyku, Olmekowie. Krąży legenda, że kakao odkrył wojownik, który poczuł przypływ sił, kiedy rozgryzł ziarna ukryte w miąższu kakaowca. Majowie i Aztekowie traktowali czekoladę jako napój rytualny, wzmacniający, leczniczy. Musiał być gorzki, przyprawiony ostrym chili i wanilią.
Z biegiem czasu wzbogacano czekoladę o różne dodatki, straciła swoją pikantność i stała się słodka. Do Europy zawędrowała na początku XVI wieku dzięki Kolumbowi. Najpierw była dostępna tylko dla zamożnej elity, biednych ludzi nie było na nią stać. Jan III Sobieskiego w 1665 roku prosił swoją Marysieńkę o przesłanie mu ''ciokolaty''.
Czekolada to nie tylko najpopularniejsza słodkość na świecie. Ten przysmak ma mnóstwo zalet: zmniejsza zmęczenie, poprawia nastrój, dodaje energii, łagodzi stres, przyspiesza metabolizm, wspomaga układ odpornościowy, pobudza pracę nerek, poprawia krążenie, opóźnia procesy starzenia, chroni przed nowotworami i wspomaga pracę mózgu.
W Polsce najpopularniejsza jest czekolada mleczna, w której zawartość kakao nie przekracza 50 procent. Ale to właśnie czekolada gorzka jest najzdrowszym rodzajem tego rodzaju słodyczy. Zawiera ona masło kakaowe i ponad 70 procent miazgi kakaowej. Wyróżnić można również czekoladę białą, która nie zawiera proszku kakaowego. W najlepszych czekoladach jest tylko około 33 procent masła kakaowego.




Komentarze
Prześlij komentarz