Polskie nazwy miesięcy są ściśle związane z rytmem życia, jakie prowadzili dawni Słowianie. Dla naszych przodków początek jesieni związany był ze zbiorami paździerzy, czyli suchych łodyg lnu. Właśnie stąd wzięła się nazwa dziesiątego miesiąca w kalendarzu.
Październik to bardzo ciekawy czas dla najmłodszych dzieci, bo mogą samodzielnie obserwować zjawiska związane ze zmianami pory roku. To dobry moment, by wytłumaczyć dzieciom, jak wszystkie organizmy żywe zmieniają się pod wpływem upływającego czasu. Oprócz tego, dzieci mogą też robić jesienne ludziki z kasztanów i tworzyć swoje jesienne kompozycje.
W październikowy czas jak z rogu obfitości sypią się w dalszym ciągu żołędzie i buczynowe orzeszki, a człowiekowi przyjemność sprawiają w miarę licznie rosnące jeszcze grzyby. Październik to drugi najważniejszy miesiąc w roku dla grzybiarzy. Jeżeli wrzesień grzybowo jest bardzo kiepski, a lato także poskąpiło skarbów runa leśnego, to październik pozostaje ostatnią nadzieją i deską ratunku dla grzybiarzy. Tak już bywało w historii.
W momencie, gdy dni stają się coraz krótsze, znacznie zwiększają się nasze możliwości obserwacji różnych zjawisk astronomicznych. Szybciej robi się ciemno, więc nie musimy czekać do późnych godzin nocnych na to, by lepiej były widoczne gwiazdozbiory, planety i gwiazdy... A co na niebie można obserwować jesienią? Roje meteorów, koniunkcja planet i typowe dla tej pory roku gwiazdozbiory.
Pośród tej krzątaniny zachodzi w przyrodzie kolejna poważna zmiana wizualna. Już pod koniec października coraz liczniej zaczną opadać liście, tworząc stopniowo barwny, szeleszczący kobierzec, który w następnym miesiącu straci wiele ze swego uroku pod wpływem wilgoci. Bardzo to symboliczne, wzbudzające smutek i melancholię zjawisko, podobnie zresztą, jak i obraz poczerniałych bezlistnych drzew. Więcej też wokół uschniętych badyli i przekwitłych kwiatów.
Jesienią łatwiej jest nam narzekać. Wskazać zachmurzone niebo i mówić o tym, jak jest nudno i mokro. I ciemno, i na dodatek jeszcze zimno. Dla części z nas jesień oznacza czyszczenie brudnych psich łap po każdym spacerze. Albo powrót z pracy, gdy za oknem jest już ciemno.
Przyroda zwalnia swój rozwój, przygotowuje się do zimowego snu. Dlatego też obniżenie jesienią aktywności przez człowieka jest naturalnym stanem rzeczy. Spadek nastroju sprzyja spadkowi aktywności. Gorszy nastrój jest więc niejako adaptacyjny. Zmusza nas do odpoczynku i regeneracji sił witalnych mocno nadszarpniętych w okresie letnim. Można nawet by powiedzieć, że chce żebyśmy ciut bardziej zadbali o nasze zdrowie.



Komentarze
Prześlij komentarz