Wszystko dobre co...

 Lato jeszcze w pełni, a słoneczne dni zdają się nie mieć końca. Jednak czas płynie bardzo szybko i nieubłaganie. Zanim się obejrzymy, wakacje dobiegną końca. To moment, który dla wielu uczniów, nauczycieli i rodziców wiąże się z mieszanką emocji. Od radości z powrotu do znajomych, po uczucie niepewności i stresu związanego z nowym rokiem szkolnym.


 Każdy z nas zderza się z momentem, kiedy coś długo wyczekiwanego i przyjemnego dobiega końca, a okres wakacyjny czy nadchodzący początek roku szkolnego szczególnie nas z tym konfrontuje. Taka sytuacja często powoduje u nas spadek nastroju, napięcie i stres. I chociaż zazwyczaj wracamy do środowisk, które są nam dobrze znane i lubiane, ujawnia się w nas swego rodzaju opór i sama myśl o tym staje się rozbijająca. 

 Co kuriozalne, czas wakacyjnego odpoczynku też nie zawsze pomaga zregenerować siły. Ponadstandardowy czas spędzany z rodziną i bliskimi czasami prowadzi do nie lada konfliktów. Przedłużające się spory lub nierozwiązane problemy mogą z czasem narastać i dodatkowo wpłynąć negatywnie na powrót do codzienności, dodając kolejny poziom stresu.


 Ten czas po wakacjach, a przed zbliżającą się jesienią wydaje się być idealnym na poświęcenie większej uwagi swojemu  zdrowiu. A nic tak dobrze nie wpływa na naszą kondycję psychofizyczną jak kontakt z naturą. Codzienny pęd, długotrwała  praca w zamkniętych budynkach, nowe technologie zabierają nam czas, który powinniśmy poświęcić na kontakt z naturą. 

 Dla jednych idealnym rozwiązaniem będzie aktywny  wypoczynek: bieganie, spacery z kijkami czy jazda na rowerze. Drudzy postawią na jogę, medytację i ćwiczenia oddechowe. Niezależnie od formy walki ze stresem, jeśli jej elementy będą się ściśle wiązać z przebywaniem na świeżym powietrzu, wówczas jakiekolwiek napięcia czy negatywne skutki stresu znikają tak szybko, jak szybko spalane są kalorie w naszym organizmie.


Nie można także zapominać o żywieniu. Wszechobecna w artykułach spożywczych chemia także działa destrukcyjnie na nasz układ nerwowy. Dlatego znacznie bardziej powinniśmy skupić się nad doborem odpowiednich produktów żywnościowych i starać się wyeliminować wszystkie te produkty, które w swym składzie zawierają ulepszacze, wzmacniacze smaku, środki konserwujące i inne składniki niewiadomego pochodzenia.


 Niezwykle ważne jest także picie wody. Czystej wody bez żadnych dodatków, która skutecznie będzie wypłukiwać z naszego organizmu wszystko to, co zbędne i szkodliwe. Po raz kolejny warto przypomnieć o magicznych 2 litrach wody dziennie, które wyrównują gospodarkę wodną w naszym organizmie, dzięki czemu ten może prawidłowo funkcjonować i lepiej radzi sobie ze skutkami stresu.



 

Komentarze